Ja nie wierzę, ale już za równiutki TYDZIEŃ będą WAKACJEE !!
Całe 2 miesiące bez szkoły ♥
Całe 2 miesiące razem z Directionerkami ♥
Całe 2 miesiące z 1D ♥
Po prostu największe marzenie - może jak bardzo wyproszę mamę to pojadę na koncert One Direction ♪♫
Nie wiem czemu ale myślę, że te wakacje będą jednymi z najlepszych ☼
A teraz 2 rozdział `Popular Love` - nie było żadnego komentarza, ale myślę, że wam się spodoba :)
Ten rozdział, krótszy. Dedykuję go wszystkim hejterą tej cudownej pary. Aby z tego opowiadania dowiedzieli się jak Pezz kocha Zayn'a, a nie jak niektórzy myślą tylko go wykorzystuje w ramach reklamy zespołu..
*z perspektywy Zayn'a*
Długo rozmawialiśmy. Ona naprawdę jest piękną i ciekawą dziewczyną. Po prostu tryska z niej energia. Tak jak mówili w mediach. Idealnie do mnie pasuje..
*z perspektywy Perri*
Jak ja się świetnie z nim dogaduję. Jest taki czuły, romantyczny, a jak mówi jego oczy wykazują tyle emocji. To niesamowite, że taki mężczyzna jak on umówił się ze mną. Nie zasługuję na niego. Jednak jak już ze mną tutaj jest, to nie mogę go tak po prostu stracić. Na prawdę czuję, że do siebie pasujemy i z naszego związku coś wyjdzie. Randka skończyła się później niż przypuszczałam, ale nie chciałam tracić ani chwili z tym przepięknym brunetem. Zayn nawet odprowadził mnie do hotelu, pocałował namiętnie w usta na dobranoc i odszedł. Dziewczyny już spały, więc szybko założyłam szorty i wskoczyłam do łóżka. Byłam na tyle zmęczona, że zasnęłam w ciągu kilku minut.
*z perspektywy Zayn'a*
Wszedłem do domu. Nikt nie spał, każdy czekał na moje przyjście.
-I jak było, pocałowaliście się?
-A ona dobrze całuje? -wypytywali mnie przyjaciele. Miałem tego dość.
-Nie ważne. Kiedy indziej Wam powiem, teraz chce iść spać!
-Ok, Luz. Nic się nie stało, opowiesz nam jutro.
-Jasne.. -długo rozmyślałem nad moją randką z Pezz. Była narawdę urocza. Nie mogłem się jej oprzeć, a jej usta miały taki.. malinowy smak. Mniamm..
*PUK PUK*
Usłyszałem pukanie do drzwi - to był Liam. Otworzyłem mu chociaż podejrzewałem czego chciał, relacji z randki. Naprawdę nie mógł poczekać do rana?
-Wejdź
-Dzięki. Jeśli uważasz, że chce dowiedzieć się co się działo na randce to się mylisz. Chciałem po prostu Ci wspomnieć o twojej poprzedniej dziewczynie, która chodziła z Tobą tylko dla sławy. A nie chce żebyś znowu miał złamane serce.
-Oh, dzięki Daddy. Będzie dobrze. Jeśli wyczuję coś podejrzanego to natychmiast zareaguję. -uśmiechnąłem się do niego.
-Dobrze, jak coś wiesz gdzie mnie znaleźć. -odpowiedział i wyszedł z pokoju zamykając drzwi. No tak.. jeszcze jedna sprawa. A dokładniej sława. Miłość bywa często przelotna, ale myślę. Nie, raczej jestem pewien, że z nią będzie inaczej. Nie wygląda na taką co łamie innym serca. Raczej nie..
CDN ..
Następny rozdział nie wiem kiedy się pojawi ;) Ale to się zobaczy.
Pozdrawiam ^^ ! xx
Pamiętaj!
CZYTASZ = KOMENTUJESZ !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz