piątek, 23 sierpnia 2013

Bilety ~

Cześć ~
Dzisiaj przychodzę do Was z jedną nową wiadomością. Wczoraj dostałam mail'a od TylkoHity.pl w którym była pełna lista kin w których puszczą film One Direction: This Is Us 1D3D :) Znalazło się tam także moje miasto. Ja oczywiście strasznie się ucieszyłam i na drugi dzień (czyli dzisiaj) poszłam rano kupić bilety. Przy okazji wzięłam kilka ulotek.

Prawdopodobnie byłam pierwsza w naszym kinie po bilety. Na dodatek kasjer zaproponował mi wzięcie plakatu filmu - takiego DUUŻEGGOOO plakatu. Mierzy 97,5 x 68 cm \(=^o^=)/
Znajduje się już na mojej ścianie ^.^ / Przepraszam, że taki na bok, ale nie chciał się obrócić XD
Czyli już wiem, że czekanie się opłaca :) Dzisiejszy dzień był naprawdę obfity. Kupiłam zeszyty do szkoły (etc.), jeden z nich jest z Londynem i ma ładną sztywną, ale nie twardą okładkę ; D Zostanie wykorzystany jako mój notes o 1D.

A wy, macie już bilety na TIU?
Bajuu , xx

PAMIĘTAJ !
CZYTASZ = KOMENTUJESZ !

środa, 21 sierpnia 2013

Napisać 5 rozdział `Popular Love`? + Nowości

Heej!
Długo nie pisałam na blogu. Moja wina. Przez ten czas jest wiele nowości.

  • 12.08.2013r. Niall robił Twitcam'a (od 21:20 do 21:34)



  • 11.08.2013r. Była gala Teen Choice Awards. Na której Harry twerkował. (od 00:00 niebieski dywan, a od 02:00 gala)




  • 21.08.2013r. Była druga premiera filmu One Direction: This Is Us 1D3D w Londynie, na której pojawili się chłopcy. (ok. 20:00 rozpoczął się seans) I after party na której pojawiła się nowa dziewczyna Liam'a - Sophia Smith



    • Zayn i Perrie zaręczyli się [PODOBNO PRZEZ MODEST].


    • I pytanko do Was!
      CZY NAPISAĆ NOWY ROZDZIAŁ POPULAR LOVE?
      Piszcie w komentarzach :)

      PAMIĘTAJ!
      CZYTASZ = KOMENTUJESZ !

      poniedziałek, 15 lipca 2013

      My best song ever One Direction and why ? - polish-english post / polsko-angielski post !

      Hi! Today I wrote a Polish-English post for one reason. I am writing to work on the contest 1D. My native language is Polish, but One Direction is the english-Irish band, so here's the first post on the blog in a different language! A theme of the contest is "My best song ever One Direction, and why?" :) Here's my opinion on the subject!

      My best song ever One Direction is Little Things. This is probably the quietest song, but also the best.

      Solo boys are great! Can not decide which boy sings best. Our beloved Harry hoarseness, or maybe a charming solos Louis and Niall.

      The first time I heard this song and its music video with my friend. We were at home and as usual these wild loud music and danced. At first I don't accounted for our taste, but the re-listening to it more and more we liked it. This song always reminds us of our great friendship. While our friendship had a lot of adversity that we gave advice and now cherish our friendship as we can.

      I guess that's all I say about it. Thanks for reading and best regards!
      Juliette , xx
      __________________________________

      Cześć! Dzisiaj napisałam Polsko-Angielski post z jednego powodu. Piszę pracę na konkurs strony 1D. Moim ojczystym językiem jest język Polski, ale One Direction przecież jest brytyjsko-irlandzkim zespołem, więc oto pierwszy post na blogu w innym języku ! A tematem konkursowym jest "Moja najlepsza piosenka na zawsze One Direction i dlaczego?" :) Oto moja wypowiedź na ten temat!

      Moją ulubioną piosenką One Direction jest Little Things. Jest to chyba ich najspokojniejsza piosenka, ale zarazem najlepsza.

      Solówki chłopców są świetne! Nie można się zdecydować, który chłopak śpiewa najlepiej. Nasza ukochana chrypka Harry'ego, a może urocze solówki Louis'a i Niall'a.

      Pierwszy raz usłyszałam tą piosenkę i jej teledysk razem z moją przyjaciółką. Byłyśmy w domu i jak co dzień puszczałyśmy głośno muzykę i tańczyłyśmy. Na początku nie przypadła nam do gustu, ale przy ponownym słuchaniu jej coraz bardziej się nam podobała. Piosenka ta zawsze przypomina nam naszą wielką przyjaźń. Chociaż nasza przyjaźń miała wiele przeciwności to dałyśmy radę i teraz pielęgnujemy naszą przyjaźń jak możemy.

      Chyba to wszystko co o niej powiem. Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam!
      Juliette , xx

      Nialler & Hazza

      sobota, 13 lipca 2013

      Powrót z Directioner'skich zakupów !

      Czeeeeść !
      Chcę wam powiedzieć, że opowiadanie będzie dopiero w poniedziałek, ponieważ jutro niedziela i nie zdąże napisać rozdziału. Jednak dzisiaj nie imaginowy i nie opowiadaniowy post. Dzisiaj będzie taka krótka zakupowa notka, ale skoro ten blog jest o 1D to zakupy też takie muszą być ! I są ;D Przepraszam za mój entuzjazm ale strasznie się cieszę ! xD
      Jak już pewnie większość wie w Jysku jest teraz LIMITOWANA  edycja gadżetów z 1D czyli-
      • Poduszka ozdobna (43x42 cm) za 40,-
      • Koc polarowy (125x150 cm) za 40,-
      • Ręcznik welurowy (70x140 cm) za 45,-
      Ja wczoraj zakupiłam ręcznik z podobizną chłopców ! ; D Bardzo mi się podoba, bo dobrze widać twarze chłopaków. Teraz wrzucam dla was fotkę z gazetki , i zdjęcie ręcznika .

      Teraz tylko zostało błagać rodziców o resztę rzeczy (^3^)
      Jednak to nie wszystko . Po drodzę wpadłam także zobaczyć do sklepów z ciuchami i nagle mnie olśniło . Na wieszaku wisiały bluzki z 1D (^o^) . Od razu 2 przymierzyłam i jedna z nich została zakupiona <3

      Zapewne ubiorę ją 22 lipca w dzień premiery singla "BSE" .
      Dzisiaj także odebrałam mojego nowego tableta z poczty , jednak to już nie dotyczy One Direction ; ]
      Nie znam jego modelu , ale wiem , że to tablet xD

      Więc do poniedziałku do nowego rozdziału `Popular Love` :)
      Pozdrawiam , Juliette . xx
      Mój boss (*3*)



      poniedziałek, 8 lipca 2013

      4 rozdział `Popular Love`

      Cześć!
      Przepraszam za taką długą przerwę z rozdziałami, ale nie miałam weny do pisania. Teraz coś wyskrobałam, więc macie! (^_^)

      *z perspektywy Perri*
      Ah! Tam było świetnie! Rodzina Zayn'a jest naprawdę miła. Chociaż jestem z Malikiem dopiero parę dni to już traktowali mnie jak prawdziwego członka rodziny. Muszą naprawdę ufać Zayn'owi. Cieszę się, że jestem jego drugą połówką.. i na dodatek on cały czas mnie przytulał. Całkowicie się w nim zadużyłam.. !
      *z perspektywy Zayn'a*
      Moi rodzice zaakceptowali Pezz. Strasznie się z tego cieszę! Nawet ona nie miała nic do nich. Będziemy świetną parą.
      *2 miesiące później, Miami*
      *nadal okiem Zayn'a*
      Nareszcie mam chwilę czasu. Zadzwonie do Perri. Na pewno się ucieszy.
      -Halo?
      -Witaj słonko, to ja Zayn.
      -Ah Zaiś, cześć kochany. Długo się nie kontaktowaliśmy. Czy ty nadal mnie kochasz?
      -Ależ oczywiście, jak mogłaś zwątpić w moją miłość do Ciebie!
      -Bo mi bardzo Ciebie brakuje. My nie mamy teraz trasy, tylko dopiero za miesiąc, a ty za dwa przyjeżdżasz. Znowu się miniemy. -mhm.. trzeba coś na to zaradzić.
      -Ale ja mam od jutra dwa dni wolne od koncertów, dlatego chętnie do Ciebie przyjadę. A gdzie jesteś?
      -Cały czas w Londynie.
      -Mam pomysł, a może to ty przyjechałabyś do mnie. Jestem teraz w Miami, tam są piękne widoki. Podobno chciałaś zawsze pojechać w to miejsce.
      -No tak.
      -To wpadaj! Pakuj się, jutro rano wylecisz.
      -Ale gdzie ja będę mieszkać?
      -No u mnie.
      -U Ciebie? A myślisz, że mogę?
      -Oczywiście, że możesz. Tylko zadzwonie do menager'a, aby wynajął dla Ciebie samolot.
      -No co ty! Chyba oszalałeś?! Przelecę się normalnym samolotem.
      -Nie możesz, a co jak stanie Ci się krzywda?
      -Nie stanie..
      -Lepiej dmuchać na zimne. To co, zgadzasz się?
      -A mam jakiś wybór?
      -No nie.
      -No właśnie.
      -Ale wypada zapytać.
      -Okej, okej. Zgadzam się, ale pod jednym warunkiem.
      -Jakim?
      -Ja za niego zapłacę.
      -Zapomnij, na pewno nie. Jesteś damą, a nie chłopem.
      -Oh, Zayn. Ty zawsze mnie zadziwiasz.
      -To chyba dobrze, nie?
      -Hehe, no chyba tak.
      -Dobrze, ja muszę kończyć, ale jeszcze wieczorem zadzwonie sprawdzić jak się czujesz. Do zobaczenia, buziaki!
      -Pa <cmok>..
      *z perspektywy Pezz*
      No nie, znów mnie na coś namówił. Nie chce, aby Zayn wszystko dla mnie robił, a co jak Directioners mnie znienawidzą za to, że Zayn wydaje na mnie tyle pieniędzy.. to straszne. Muszę temu zapobiec. Bardzo kocham mojego Zayasia, ale nie mogę niszczyć mu kariery. Na naszym jutrzejszym spotkaniu z nim zerwę. Tak, to będzie najlepsze rozwiązanie, dla niego - nie dla mnie. Idę położyć się spać, muszę być jutro wyspana.
      CDN !

      Pozdrawiam , Juliette xx !

      Pamiętaj !

      CZYTASZ = KOMENTUJESZ !

      piątek, 5 lipca 2013

      Niedługo nowy rozdział ..

      Cześć wszystkim!
      Przepraszam, że nie dodałam jeszcze nowego rozdziału `Popular Love` choć prosiliście ale miałam trochę rzeczy na głowie i nie miałam czasu napisać opowiadania. Jutro popołudniu postaram się coś wrzucić :)
      Pozdrawiam ; 3 . !

      CZYTASZ = KOMENTUJESZ !

      poniedziałek, 1 lipca 2013

      Pochmurne wakacje + 3 rozdział `Popular Love` .

      Witajcie w te "piękne" wakacje ; ]
      Jaka jest u was pogoda, bo u mnie pięknie - cały czas pochmurnie, rzadko co wychodzi słońce..
      A teraz 3 rozdział `Popular Love`. Jakoś napisałam ten nieszczęsny rozdział, a czemu nieszczęsny? Ponieważ całkowicie nie miałam geny. Dzisiaj też jej nie mam, jedynie kilka pomysłów =) I na dodatek nowa klawiatura w laptopie. Tamtą poprzednią zalałam xD i teraz mam jakąś starą podłączoną na kabelek..

      *z perspektywy Pezz*
      Dzisiaj obudziłam się dość wcześnie, chociaż miałyśmy dzień wolnego. Dziewczyn nie było w domu, ale zostawiły kartkę na której było napisane: "Pojechałyśmy do rodziny Jade. Wrócimy jutro." Zostawiły mnie. One pojechały sobie na wycieczkę, a mnie zostawiły samą w domu. W sumie dla mnie to nic nowego. Dziewczyny wiedzą, że nie lubię podróżować, dlatego zazwyczaj ja siedzę w domu, a one wyjeżdżają. Za chwilę przypomniało mi się, o tym co mówił mi Zayn, że też ma dzisiaj wolny czas. Wiem, zadzwonie do niego i umówię na spotkanie. Sięgnęłam po telefon ze stolika i napisałam do Zayn'a sms-a: "Cześć Zayn, tutaj Perrie. Może wyszlibyśmy dzisiaj gdzieś razem?" Chwila! Skąd ja mam jego numer? No tak, podał mi go na pierwszym spotkaniu LM i 1D.. Mój ukochany chwilę później odpisał, że chętnie wpadnie po mnie za jakieś pół godziny. Puściłam mu sygnał, że się zgadzam i zaczęłam przygotowywać się do naszego wypadu. Ubrałam się w 10 minut, a następne dziesięć umalowałam twarz i poprawiłam paznokcie lakierem. Chwilę później usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć, a w drzwiach stał on - przystojny brunet w niebieskiej baseball'ówce zapiętej na jeden, pierwszy, guzik. Wyglądał w niej naprawdę sexownie, a ja w zwykłych rurkach i koszuli na guziki wyglądałam przy nim jak ktoś z innej bajki. Przy nim zapominałam o tym, że jestem sławną na cały świat piosenkarką. Czułam się po prostu jak zwykła dziewczyna. Niemożliwe, że to on tak na mnie działał, a może to dobrze? Nagle usłyszałam jego basowy głos.
      -To co idziemy? -zapytał mulat. Widocznie wpatrywałam się w niego dłużej niż zwykle i wyglądało to jak najwyraźniej dziwnie.
      -A tak w ogóle fajny lakier!
      -Oh dzięki. Jasne, gdzie idziemy najpierw? -zarumieniłam się. Miałam akurat nałożony różowy lakier. Czyli jednak Zayn lubi dziewczyny z kolorowymi paznokciami..
      -Do Nandos. Chyba, że już coś jadłaś? -dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że rano nic nie jadłam, a godzina nadal jest wczesna, bo dopiero 10.
      -No nie, nie zdążyłam jeszcze niczego zjeść. -przyznałam. Następnie chłopak delikatnie złapał mnie za rękę i pociągnął w stronę samochodu.
      -Jedziemy moim. -stwierdziłam.
      -Nie, jedziemy moim, bo jak ja później po niego przyjadę?
      -Zawiozę Cię.
      -Za żadne skarby. To mężczyzna ma prawo wozić kobietę, a nie ona jego.
      -Heh. No dobrze. -jeju, jaki on był słodki i wyrozumiały. Naprawdę zna się na kobietach bardziej niż inni chłopcy. Już jeden mit potwierdzony. Uśmiechnęłam się sama do siebie i wsiadłam do samochodu. Droga nie była długa, bo jakieś zaledwie 40 minut. W Nandos trochę porozmawialiśmy. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o chłopcach. Zayn wyznał mi nawet, że od początku mu się podobałam, ale bał się zagadać. Jaki zbieg okoliczności, przecież mi on też się podoba. Tak się cieszę, może zostaniemy parą .?
      ***
      Tak, moje marzenie się spełniło. Zayn zapytał się mnie czy zostanę jego dziewczyną. Oczywiście się zgodziłam. Mam dziś także świetny humor, ponieważ wyjeżdżamy do jego rodziny, aby mnie poznali. Jakie to słodkie..
      CDN
      Pozdrawiam , xx

      CZYTASZ = KOMENTUJESZ !

      niedziela, 30 czerwca 2013

      Dodać nowy rozdział `Popular Love` ?

      Witajcie !
      Miałam zamiar napisać nowy rozdział opowiadania `Popular Love` , jednak nikt bloga nie czyta , więc nie opłaca się pisać rozdziału. Jak komuś się podoba to proszę niech napisze komentarz :c Swoimi wypowiedziami dajecie mi motywacje do pisania lub poprawek : ]
      Do napisania !
      Juliette , xx

      CZYTASZ = KOMENTUJESZ !

      piątek, 21 czerwca 2013

      ZA TYDZIEŃ WAKACJE !! + 2 rozdział `Popular Love`

      Hejkaa moi słodziacy ; 3 !
      Ja nie wierzę, ale już za równiutki TYDZIEŃ będą WAKACJEE !!
      Całe 2 miesiące bez szkoły ♥
      Całe 2 miesiące razem z Directionerkami ♥
      Całe 2 miesiące z 1D ♥
      Po prostu największe marzenie - może jak bardzo wyproszę mamę to pojadę na koncert One Direction ♪♫
      Nie wiem czemu ale myślę, że te wakacje będą jednymi z najlepszych ☼
      A teraz 2 rozdział `Popular Love` - nie było żadnego komentarza, ale myślę, że wam się spodoba :)
      Ten rozdział, krótszy. Dedykuję go wszystkim hejterą tej cudownej pary. Aby z tego opowiadania dowiedzieli się jak Pezz kocha Zayn'a, a nie jak niektórzy myślą tylko go wykorzystuje w ramach reklamy zespołu..

      *z perspektywy Zayn'a*
      Długo rozmawialiśmy. Ona naprawdę jest piękną i ciekawą dziewczyną. Po prostu tryska z niej energia. Tak jak mówili w mediach. Idealnie do mnie pasuje..
      *z perspektywy Perri*
      Jak ja się świetnie z nim dogaduję. Jest taki czuły, romantyczny, a jak mówi jego oczy wykazują tyle emocji. To niesamowite, że taki mężczyzna jak on umówił się ze mną. Nie zasługuję na niego. Jednak jak już ze mną tutaj jest, to nie mogę go tak po prostu stracić. Na prawdę czuję, że do siebie pasujemy i z naszego związku coś wyjdzie. Randka skończyła się później niż przypuszczałam, ale nie chciałam tracić ani chwili z tym przepięknym brunetem. Zayn nawet odprowadził mnie do hotelu, pocałował namiętnie w usta na dobranoc i odszedł. Dziewczyny już spały, więc szybko założyłam szorty i wskoczyłam do łóżka. Byłam na tyle zmęczona, że zasnęłam w ciągu kilku minut.
      *z perspektywy Zayn'a*
      Wszedłem do domu. Nikt nie spał, każdy czekał na moje przyjście.
      -I jak było, pocałowaliście się?
      -A ona dobrze całuje? -wypytywali mnie przyjaciele. Miałem tego dość.
      -Nie ważne. Kiedy indziej Wam powiem, teraz chce iść spać!
      -Ok, Luz. Nic się nie stało, opowiesz nam jutro.
      -Jasne.. -długo rozmyślałem nad moją randką z Pezz. Była narawdę urocza. Nie mogłem się jej oprzeć, a jej usta miały taki.. malinowy smak. Mniamm..
      *PUK PUK*
      Usłyszałem pukanie do drzwi - to był Liam. Otworzyłem mu chociaż podejrzewałem czego chciał, relacji z randki. Naprawdę nie mógł poczekać do rana?
      -Wejdź
      -Dzięki. Jeśli uważasz, że chce dowiedzieć się co się działo na randce to się mylisz. Chciałem po prostu Ci wspomnieć o twojej poprzedniej dziewczynie, która chodziła z Tobą tylko dla sławy. A nie chce żebyś znowu miał złamane serce.
      -Oh, dzięki Daddy. Będzie dobrze. Jeśli wyczuję coś podejrzanego to natychmiast zareaguję. -uśmiechnąłem się do niego.
      -Dobrze, jak coś wiesz gdzie mnie znaleźć. -odpowiedział i wyszedł z pokoju zamykając drzwi. No tak.. jeszcze jedna sprawa. A dokładniej sława. Miłość bywa często przelotna, ale myślę. Nie, raczej jestem pewien, że z nią będzie inaczej. Nie wygląda na taką co łamie innym serca. Raczej nie..
      CDN ..

      Następny rozdział nie wiem kiedy się pojawi ;) Ale to się zobaczy.
      Pozdrawiam ^^ ! xx

      Pamiętaj!

      CZYTASZ = KOMENTUJESZ !
       

      środa, 19 czerwca 2013

      Przebicie 100 wyświetleń ! + 1 rozdział `Popular Love`

      Cześć kochani Directioners i nie tylko!
      W ciągu dwóch dni przebiliśmy 100 wyświetleń na blogu, tak się cieszę. Mam dla was fotkę statystyk:
       WOW! 2 z UK. Ciekawe kto to ;> ? Dziękuję wam za wyświetlenia, a teraz 1 rozdział `Popular Love`.

      *z perspektywy Pezz*
      -Aj! Hura! Dzisiaj spotkam się z tym przystojnym Zayn'em z One Direction! -krzyczałam do przyjaciółek
      -Oj Pezz, nie przejmuj się tak tym i tak zapewne mu się nie spodobasz.. -marudziła Jade
      -A zobaczysz, że umówię się z nim na randkę. -odpowiedziałam
      - Na pewno podda się twojemu urokowi -pocieszała mnie Leight
      -Tylko nie udawaj głupiej, okej? Słyszałam, że on lubi mądre dziewczyny -poleciła Jesy
      -Jasne, będę zachowywała się normalnie. -chwilę później razem z dziewczynami wyszłam na spotkanie z zespołem. Jak na pierwszy rzut oka wyglądali słodko, jednak słyszałam wiele plotek na ich temat. Ciekawe czy wszystkie to prawda?
      - Hej chłopcy! -przywitałyśmy się w czwórkę. Ja podeszłam do Zayn'a, zaś dziewczyny rozmawiały chwilę z Harrym.
      -Cześć, jestem Perri.
      -Miło mi, ja jak już pewnie wiesz ja to Zayn - ten próżny -zaśmiał się Malik, następnie wskazał na krzesło obok niego abym usiadła. Spełniłam jego żądanie, następnie wsłuchałam się w rozmowę reszty.
      -Czyli my reklamujemy waszą płytę na naszym koncercie, a wy naszą na swoim? -zapytał Liam
      -TAK! -odpowiedziałyśmy zgodnie. Wiedziałam, że dziewczyny się od razu za to zabiorą.
      -To jak chłopcy godzimy się na to? -zapytał tym razem Harry.
      -A kupicie mi coś dobrego do jedzenia? -poprosił Niall. On to zawsze myśli o tym jedzeniu, wiadomo czemu nie znalazł sobie jeszcze drugiej połówki..
      -Jasne, a co chcesz. -zgodziła się Jesy
      -Tacos
      -Ok -następnie Jess pobiegła w stronę kasy, a dziewczyny zaczęły powoli wychodzić. Super wyszło, że było to spotkanie pracodawcze, a nie jak na znajomych przystało. Podeszłam szybko do Zayn'a.
      -Przepraszam, że to tak wyszło ale chciałam Cię lepiej poznać.
      -To może wyskoczymy gdzieś jutro? -zaproponował brunet. Strasznie się ucieszyłam.
      -No pewnie!
      -To zddzwonimy się. -powiedział pogodnie chłopak i odszedł razem z jego bandą.
      -Wow! Umówiłam się z tym sławnym Zayn'em Malikiem! -krzyczałam wniebowzięta.
      -Dobra Edwards, uspokój się. To nic wielkiego przecież on nie jest tam jakoś wielce przystojny..
      -No jak to nie?! -oburzyłam się następnie wróciłam z dziewczynami do hotelu.

      *dzień później, godzina 16*
      *z perspektywy Zayn'a*
      -Chłopcy, ja będę w domu tak jakoś koło ósmej -oznajmiłem.
      -A gdzie ty chłopie idziesz?
      -Właśnie Malik
      -No.. Zayn gadaj! -nalegali moi przyjaciele.
      -Idę na spotkanie z Perri Edwards, to ta z Little Mix z którymi spotkaliśmy się wczoraj.
      -Wiemy.
      -Uuu chłopie, tylko ojcem nie zostań. -śmiał się Louis z Niall'em.
      -Spoko, o mnie się nie bójcie, to przecież zwykłe spotkanie, jak pogawędka przy herbatce.
      -Blee, ja nie lubię herbaty. -narzekał Niall
      -Tylko podałem taki przykład, a po drugie to ja tam będę, a nie ty.
      -Dobra, wyszalej się na tej randce z nią, tylko wróć trzeźwy. Jutro mamy próbę przed nowym teledyskiem.
      -Jasne! -odpowiedziałem po czym wyszłem. Na ławce w parku siedziała ona w pięknej kremowej sukience, naprawdę się wystroiła. Wyglądała zniewalająco.
      -Hej Zayn. -powiedziała leciutkim jak piórko głosikiem
      -Siadaj. -usiadłem.

      CDN !

       
      Napiszcie w komentarzach czy się Wam podoba ;) I czy ma być 2 rozdział.
      Pozdrawiam ! ^^

      Pamiętaj .!

      CZYTASZ = KOMENTUJESZ !

      Prolog `Popular Love` .

      Siemankoo,
      Uu.. już 89 wyświetleń, ale 1 komentarz :c A w dzisiejszym poście prolog opowiadania pt. Popular Love.

      Prolog
      Sławna i młodzieńcza para. Ich zdrady, rozstania i powroty - czyli jak to bywa w show biznesie. Historia Zayn'a Malika i Perri Edwards ~ miłości od pierwszego wejrzenia.

      * * *
      -Od zawsze mówiłam ,,tak". - palnęłam
      -A ja przygotowywałem się do tego od czasu kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy. - odpowiedział, następnie namiętnie się pocałowaliśmy.
      I tak już było zawsze..

      Krótki, bo nie miałam weny. To co chcecie pierwszy rozdział ??
      Do napisania .! xx ^^
       
      Pamiętaj !

      CZYTASZ = KOMENTUJESZ

      wtorek, 18 czerwca 2013

      Moja historia Directioner.

      Cześć moi kochani,
      Jestem Juliette i dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć historię mojego nowego życia - historię zostania przeze mnie Directionerką.Nie jest długa jak to u większości bywa, ale ważne, że JEST.
      A było to tak.. <zamyślenie>

      Znałam One Direction od czasu kiedy skończyło się brytyjskie X Factor.
      Rok później 1D było znane już na całym świecie, jak i coraz więcej osób się nimi `jarało`.
      Ja nie szczególnie byłam nimi zainteresowana i nie wiedziałam o nich za wiele.

      ***

      Był wtedy rok 2013 czyli dzisiejszy. Ja od pewnego czasu słuchałam tych chłopaków.
      Kilka dni później koleżanki z klasy nawijały o nich bardziej niż zwykle. Ja, jak i one niestety nie byłyśmy Directionerkami. Gdyż ktoś kto `jara` się tylko jedną osobą z zespołu to nie to samo co wielbienie i całej reszty, godząc się dla nich na wszystko (bez względu na cenę). Kilka dni później nudziłam się wieczorem w domu. Postanowiłam, więc poserfować po internecie. Naszła mnie ochota na poczytanie o Zayn'ie Maliku, gdyż uważałam go za najbardziej przystojnego chłopca z tej grupy. Przeczytałam o jego związku z Perrie Edwards i poczułam jedno uczucie. Była to zazdrość, jednak nie wiem czemu, przecież on nie był mój.
      Przeczytałam parę komentarzy pod zdjęciem - m.in. kilka hejtów i wiele pozytywnych opinii typu:
      ,,Gratuluję i życzę szczęścia!"
      ,,Może i kocham Zayn'a, ale chce aby był on szczęśliwy!"
      Wtedy zazdrość mnie opuściła, a przybyła radość i sama napisałam pozytywny komentarz. Dwa dni później zaczęło mnie boleć gardło, jak się później okazało musiałam  natychmiastowo pojechać do szpitala. Było tam bardzo nudno, więc musiałam sobie jakoś umilić czas. Wpisałam w wyszukiwarkę Google hasło One Direction i znalazłam tam parę niezłych ciekawostek na ich temat. Przeczytałam kilka imaginów i opowiadań, po prostu zakochałam się w tych pięciu chłopakach. Dopiero po wyjściu ze szpitala uświadomiłam sobie, że przez ten czas leżenia w szpitalu stałam się Directionerką - poźniej zaraziłam też do tego przyjaciółkę. Teraz czujemy, że żyjemy, zawsze się bawimy i korzystamy z życia w pełni. Próbujemy być zawsze młode :)
      Chociaż to nie wszystko .. Dzięki Liamowi zrozumiałam na czym polega odpowiedzialność z nutką zabawy. Harry nauczył mnie, że można kochać bez względu na wiek, tylko trzeba patrzeć na podobieństwa chociaż nie tylko one świadczą o dwojgu ludzi. Louis swoją zabawą zachęcił mnie do wiecznej młodości, Zayn, że trzeba wierzyć w to kim się jest, a Niall. Niall zawsze jest głodny i tak pozostanie już na wieki ;D

      Dziękuję Wam za przeczytanie tej historii i proszę o opinie w komentarzach, a takich rzeczy pojawi się tu więcej.
      Pozdrawiam ^^
      N: Co tu się dzieje?! Dlaczego ty nie jesz? ;@



      PS. Pamiętaj  na tym blogu jest jedna zasada, a raczej prośba.

      CZYTASZ = KOMENTUJESZ

      Ty napiszesz zwykłe "Fajny blog", a mnie to uszczęśliwi jak małe dziecko *,* .